środa, 21 listopada 2018

owsiane ciasteczka z karmelem i czekoladą





Owsiane z daktylowym karmelem polane czekoladą :)
Kto nie lubi ciasteczek ... no kto ...a zwłaszcza z nadzieniem :P
Ja ostatnio grzeszę na słodko ...a co raz się żyje prawda !!!
Gorsze grzeszki ludzie mają ... :D
Ok lecimy z tematem ... :
Ciasteczka składniki :
-200 gram płatków bezglutenowych ( użyjcie jakich chcecie )
-50 gram wiórków kokosowych
-50 gram słonecznika
- garść suszonej śliwki
-garść chia lub może być len
-50 gram sezamu
- 3 łyzki z brzuszkiem oleju kokosowego
 - 1 szkl.( 200 ml wody -gorącej )
-50 gram syropu z agawy


Do nadzienia jak już wcześniej pisałam będą daktyle ,które pod wpływem namoczenia w wodzie ( najlepiej gorącej ) i blendowania uzyskamy fajny karmel :D ekstra co ! :P
Potrzebujesz ich  szklankę ( zresztą to zależy ile będziesz go dawać na ciacha
Namocz je od razu gdy zaczniesz robić ciasteczka ...troszkę muszą posiedzieć w wodzie !

Czekoladę wiadomo rozpuszczam w kąpieli wodnej ewentualnie w garnuszku na małym ogniu gdyz szybko może się przypalić ;)

 Wszystkie ziarna ,płatki wkładamy do miski i mielimy na mniejsze kawałki ...dodajemy wcześniej pokrojone kawałeczki owoców suszonych ,wcześniej zagotowujemy wodę i rozpuszczamy w nich tłuszcz (olej lub masło ) .Dobrze mieszamy mokre składniki z suchymi i dodajemy słodzidło .
Do foremek po muffinach wkładamy porcje naszej  ciasteczkowej masy tak abyśmy mogli póżniej wypełnić je naszym karmelem i polać czekolada ....
Zapiekamy 20 minut w 180 stopniach .
Gdy się upieką wypełniamy je naszymi słodkościami ( karmel i czekolada ).
Dekoracja nie jest konieczna ,same w sobie sa pyszne ! ale jeśli chcecie udekorujcie czym chcecie :)
Uwielbiam takie połączenie !
Spróbujcie i Wy !
Koniecznie dajcie znać czy smakowały ;)



kokosowy szał z serem krowim



Kokosowe rafaello  .
Robiłam wiele już odmian Rafaello ...ale teraz postanowiłam je troszkę podrasować ...tzn zrobić 2 w 1 ...białko w postaci sera krowiego robi tu swoją robotę .... ;)
Idealny deser przed albo po treningu (zależy mi na tym aby było pożywne i zarazem fajnie naładowało akumulatory ) jako świetna alternatywa posiłku ,który zrobisz wcześniej i może stać w lodówce kilka dni .... o ile dasz radę aby powstrzymać się aby nie zjeść wszystkiego na raz :)
Ja lubię proste rzeczy,które szybko się robi więc nie narobisz się zbyt dużo przy nim ! a o to chodzi prawda ;)

Potrzebujesz :
-250 gram mleczka kokosowego  który przynajmniej 1 dzień stoi w lodówce( używam z lidla )
-150 gram sera  białego krowiego
-niecała szklanka wiórków kokosowych
-  łyżki oleju kokosowego ( możesz użyć masła )
-50 gram syropu z agawy (ilość wedle uznania )
-szczypta wanilii ( nie jest konieczna )

Wszystkie składniki zmiksować na gładka   masę i przelać do foremek .Ja użyłam od muffinek gdyż jest to idealna porcja na osobę ;).
Wkładasz do zamrażarki na około 1 h ..... sprawdzasz czy masa się ścięła i wyciągasz ...przetrzymujesz w lodówce .
To tyle .Ps  dekorujesz czym tylko chcesz ,ja użyłam kokosa i gorzkiej czekolady .Pięknie się prezentuje prawda ! :D

piątek, 9 listopada 2018

kokosowe baunty



Kokosowe fit Baunty :)

Lubię szybkie rozwiązania na dużego głoda :D
Dla Fanów kokosa ..czyli takiego łasucha jak Ja !

Lecimy z przepisem ,szkoda czasu :
Potrzebujesz:
* 250 gram wiórków kokosowych
*250 gram mleczka  ( stała część- używam real thai -świetny skład )
*60 gram syropu z agawy ( użyj jakiego chcesz słodzidła oraz ilość )
*25 gram oleju kokosowego ( roztopionego )
 polewa :
gorzka czekolada ( cała tabliczka )
15 gram oleju kokosowego

Wszystkie składniki na batoniki mieszamy dokładnie ze sobą ( stałą część podgrzewamy w kapieli wodnej lub w mikrofali)Z gotowej masy kokosowej formujemy batoniki i odstawiamy na około 1 h  do lodówki ,jeśli chcemy przyspieszyć to do  zamrażarki !
Wyciagamy aż będą twarde i schłodzon.
Czekoladę i olej roztapiamy ,a nastepnie oblewamy nią nasze batoniki .Ponownie odstawiamy lodówki ....tam też je przechowujemy o ile bedzie co chować ... ;)
Smacznego i na zdrowie !

batoniki proteinowe





Może macie ochotę na proteinowego batonika o smaku przypominającego Michałka ... :D
Myślę ,że większość z WAS wie jak one smakują ...a zapewniam ,że przy moich Oryginalne Michałki się chowają !
Do tego czysty skład ...bez cukru i innych świństw!
a to najważniejsze bo nie chcę się truć ! niestety większość sklepowych słodyczy to trucizna......
Szybkie w wykonaniu i proste -wiem ,że teraz ludzie nie mają czasu na robienie obiadów a co dopiero słodkości ...stąd staram się je robić szybko i prosto!


potrzebujesz :
*4 łyżki masła orzechowego
*4 łyżki oleju kokosowego
*4 łyżki karobu ( możesz użyć kakao)
*4 łyżki mąki migdałowej (jeśli nie masz zmiel migdały )
*4 łyżki  odżywki białkowej ( możesz użyć wegańskiej albo w ogóle jej nie dawać ,w zamian więcej kakao )
duża garść orzechów ( ja użyłam nerkowca)
gorzka czekolada- na polewę


Przygotowanie :
Orzechy nerkowca tłuczemy na małe kawałeczki ( dobrze wychodzą tłuczkiem ).
Wszystkie składniki mieszamy i dodajemy do nich stłuczone orzechy .
Masę wkładamy i ugniatamy  do foremki wcześniej wyłożonym papierem do pieczenia ( ja użyłam metalową z  wyciąganym spodem ).
Wkładamy na około 1 h do lodówki ,gdy masa będzie twarda kroimy na kawałki ,oblewamy roztopioną czekoladą i dekorujemy czym tylko chcemy ...możemy tez zostawić bez polewy ...uwierzcie są równie dobre same w sobie !
 Przechowujemy w lodówce gdyż topi się w temp pokojowej ...
Smaczne,proste i zdrowe!
idealne przed treningiem jak i po !