czwartek, 30 sierpnia 2018

slodkie desery z nekowca oraz czekoladowa rozkosz na pobudzenie






Desery białkowe nie tylko  świetnie  mogą WAM zastąpić posiłek dając mega powera ale również  sycić na dłuższy czas ...;)
Ja często pijam ,jadam ( gęstość zależy od Was ) przed treningiem gdyż szybko dodają energii ,łatwo się trawią i nie wymagają dłuższego czasu jeśli chodzi o przygotowanie  ( jedynie moczenie orzechów )...
Moje ulubione to waniliowy ( z orzechów nerkowca ) i równie pyszny czekoladowy ze świeżymi figami ... Wy wybierzecie smak jaki Wam przypadnie do gustu ...a może stworzycie własną wersję ... myślę,że w każdym z Nas drzemie dusza artysty i dodacie coś swojego ,stworzycie swój własny Smak!
Do waniliowego deseru potrzebujecie :
150 gram orzechów nerkowca ( moczonych przez co najmniej 4 h - poniżej wyjaśnię dlaczego)
150 ml mleka roślinnego ( możecie użyć wody,ilość zależy od WAS -jeśli chcecie bardziej gęsty dajecie mniejpłynu  jeśli rzadszy więcej )
wanilia do smaku
20 gram słodu ( ja użyłam syropu z agawy )

Wszystko miksujesz na gładką masę, ozdabiasz dodatkami wedle uznania -świetnie nadają się również świeże owoce !

Drugi zestaw to :
3 świeże figi
150 ml mleczka kokosowego ( używam do takich deserów  real thai-świetny skład i mega smak  )
szczypta soli
2 łyżeczki karobu ( możesz użyć kakao)
2 łyżeczki białka ryżowego
Ja nie słodziłam,figa dla mnie już wystarczająco dużo dała słodyczy ale Ty możesz dodać np syropu lub miodu jeśli stwierdzisz oczywiście ,że jest Ci mało słodkie ...ps ale nie przesadzaj z nim ..bo wiadomo ,że to też cukier ,który w nadmiarze nie służy nikomu !
  To tyle ...
Proste co ??myślę,że większość z WAS robi takie rzeczy ale gdybyście nie wiedzieli jak się do tego zabrać to zaprasza do siebie! postaram się WAS zachęcić do zdrowego odżywiania ! :D

 Dlaczego warto moczyć orzechy i nasiona!
Orzechy i nasiona zawierają inhibitory czyli spowalniacze enzymów, które roślinę zabezpieczają przed zbyt wczesnym kiełkowaniem, a te dostając się do organizmu blokują enzymy trawienne, w związku czym organizm wchłonie i przyswoi niewielką część cennych składników znajdujących się nie tylko w samych orzechach czy nasionach, ale i innych składnikach występujących razem w danym posiłku  np. koktajlach owocowo-orzechowych. Wcześniejsze namoczenie orzechów  i nasion sprawi, że organizm przyswoi dużo więcej składników nawet do 100%.
Ale to nie wszystko
    1. Namoczone orzechy i nasiona są rozmiękczone, łatwiejsze do strawienia, nie obciążają układu trawiennego a zwłaszcza trzustki
    2. Kwas fitynowy ulega neutralizacji.
      Kwas fitynowy (kwas fitowy) występuje naturalnie służąc do wiązania i przechowania fosforu w roślinach, w szczególności w nasionach i ich łupince. Jest niestrawną substancją antyodżywczą dla człowieka.
      Wykazuje silne działanie chelatujące, czyli ma zdolność do wiązania się ze składnikami mineralnymi. Dostarczane z pożywieniem pierwiastki w przewodzie pokarmowym łączą się z kwasem fitynowym i tworzą nierozpuszczalne kompleksy, przez co nie mogą być wchłonięte do krwiobiegu i wykorzystane.
      Kwas fitynowy nie tylko hamuje absorpcję minerałów z pożywienia, ale wypłukuje je z organizmu  zwłaszcza żelazo oraz niewiele mniejszym stopniu magnez, wapń, cynk, miedź i pierwiastki śladowe.
    3. Moczenie orzechów i nasion oczyszcza je z zanieczyszczeń, nie pozbawia ich smaku, wręcz przeciwnie, zwiększa wagowo ilość oraz ułatwia blendowanie

środa, 29 sierpnia 2018

kulki z platkami kakaowcem







kulki mocy !

Uwielbiam je za:
-szybkość w przygotowaniu
-niepozornie wyglądają ,a ile mają mocy w sobie!
-za smak,który zależy wyłącznie od Ciebie !
-za prostotę
 Lubię mieć zdrową przekąskę w domu jak niespodziewanie wpadną  goście albo gdy moje wiecznie głodne Dziecię ,które ciągle by coś jadło woła " Mamo chcę jeść " :D
Stad też często je robię ,a smak zależy wyłącznie od tego co mam akurat z bakalii lub na co mam tylko ochotę ...uwierzcie są bajecznie proste w przygotowaniu ,jedynym minusem jest to ,że do ich zrobienia jest potrzebny dobry mikser ! jeżeli już taki posiadacie to nie pozostaje WAM nic innego jak zabrać się do pracy ;)
A jestem wręcz przekonana ,że jak zaczniecie je robić to ciężko będzie WAM przestać  ,a co lepsze będzie łączyć ,poznawać i bawić się różnymi smakami ;)


to co lecimy z tematem :
Potrzebujesz !
-200 gram daktyli
-150 gram płatków (u mnie  żytnie ,owsiane ,a Ty użyj jakie masz tylko w domu)
-50 gram kakaowca ( poniżej napiszę co to takiego )
-70 gram wiórków kokosowych
-3 łyżki oleju kokosowego nierafinowanego ( jeżeli nie masz to użyj więcej wiórków kokosowych )

Wsadzasz wszystkie składniki do blendera i miksujesz do momentu aż nie uzyskasz masy ,gęstej klejącej masy ,z których będziesz mógł ulepić kuleczki ( jeśli masa nie będzie się kleiła tak żeby zrobić z nich kuleczki to proponuję dodać więcej daktyli )
 Zrobione kulki obtocz w czym tylko chcesz ,u mnie były to skruszone ziarna kakaowca i wiórki ;)
 


W składzie daktyli możemy doszukać się wielu korzystnych dla naszego zdrowia składników. Wśród nich na pierwszy plan wysuwa się prozdrowotny  BŁONNIK pokarmowy. Oprócz niego, warto też zwrócić uwagę na liczne antyoksydanty, związki mineralne w tym przede wszystkim potas i wapń oraz witaminy. W kontekście tych ostatnich mowa przede wszystkim o witaminie B3, czyli niacynie. Warto też pamiętać, że wartości odżywcze świeżych i suszonych daktyli są do siebie łudząco podobne, dlatego nie ma większej różnicy, w jakiej formie będą podane spożywane przez nas owoce.


Znaczna ilość błonnika warunkuje zbawienny wpływ daktyli na funkcjonowanie przewodu pokarmowego. Związek ten przyśpiesza perystaltykę jelit, co skutecznie zapobiega powstawaniu zaparć. Daktyle normalizują również pH soku żołądkowego, co nie tylko stanowi element profilaktyki zgagi, ale jest bardzo dobrym rozwiązaniem dla osób borykających się z problemem nadkwasoty. Owoce daktylowca posiadają też tryptofan. Związek ten jest zaliczany do grona aminokwasów, które nasilają syntezę serotoniny. Poziom tego hormonu jest niski w przypadku zespołu jelita drażliwego. Błonnik obniża również poziom glukozy we krwi. Jednak ze względu na wysoki INDEKS GLIKEMICZNY  (103), daktyle nie powinny stanowić elementu diety osób walczących z cukrzycą.


Ziarna kakaowca :
Ziarna kakaowca zawierają dużą ilość substancji odżywczych i mogą być pomocne w zapobieganiu wielu dolegliwościom, w tym licznym chorobom cywilizacyjnym, takim jak:
  • wylewy, zawały, choroby układu krążenia,
  • nowotwory,
  • ciągłe zmęczenie, zły nastrój i depresja,
  • problemy z koncentracją
  •   cukrzyca i otyłość,
  • zmniejszony popęd płciowy.

Ziarna kakaowca – wartości odżywcze

Przeciwutleniacze występujące w ziarnach kakaowca, takie jak antocyjany czy flawonoidy (epikatechiny, katechiny), zmniejszają w organizmie ilość wolnych rodników, które są odpowiedzialne za rozwój nowotworów i chorób układu krążenia Antyoksydanty nie tylko spowalniają procesy starzenia oraz pozwalają na szybszą regenerację tkanek, ale też pomagają zmniejszyć ilość złego cholesterolu  we krwi, wspomagają funkcje serca i naczyń krwionośnych, zapobiegają wylewom i zawałom.
Spośród składników mineralnych ziarna kakaowca zawierają: magnez, żelazo, potas, cynk, chrom, miedź, selen i mangan, a także witaminę C, witaminy z grupy B i kwasy tłuszczowe omega-6. Nieoceniona jest przede wszystkim zasobność kakao w magnez, który odpowiada za prawidłowe skurcze mięśni, w tym mięśnia sercowego. Obecność wymienionych składników mineralnych wpływa także korzystnie na pracę  układu nerwowego wspomaga procesy myślowe, koncentrację, redukuje stres i nastroje depresyjne. Kakao jest świetnym substytutem kawy – zawiera kofeinę (w mniejszych i zdrowszych ilościach niż kawa) i teobrominę, które stymulują centralny układ nerwowy i ułatwiają dopływ krwi do mózgu poprzez rozszerzanie naczyń krwionośnych.

poniedziałek, 6 sierpnia 2018

kefir wodny ,algi japońskie






Kryształki japońskie ,kefir wodny ,tibicos, ...ma wiele nazw ...białe kuleczki (algi )
Pierwszy raz się z nim spotkałam ,przybyły aż z Francji do mnie od Rodziny mojego Szwagra ( Kinga dziękuję bardzo ! ) ... :)
Tam jest bardziej znany niż u Nas stąd pewnie dla większości z WAS to jest nowość ...nie przejmujcie się -dla mnie też ...
Smak ...hmmm ...można go porównać do młodego wina lub szampana  ,gazowanej lemoniady ...dla mnie pyszny ...w upalne dni można go pić i świetnie się przy tym orzeźwiać :D

To mikroorganizmy bakterie i drożdże występujące w zbitych koloniach. Szczególne pochodzenie kryształów japońskich nie jest znane. Wiadomo jedynie, że występują w Meksyku w niektórych gatunkach kaktusów.
Kryształy japońskie mają formę kruchych, prawie przezroczystych kryształków. Można je łatwo zgnieść na miazgę i wykorzystać w formie odżywczych kosmetyków do twarzy, ciała i włosów. Kryształy japońskie są zbudowane z dekstranu – polisacharydu złożonego z cząsteczek glukozy. Sama kolonia nie potrzebuje wiele do szczęścia – jedynie wodę i cukier. Symbiotyczne bakterii i drożdży tworzy kefir wodny, który zawiera: dwutlenek węgla, alkohol etylowy i kwas mlekowy.


Właściwości zdrowotne kefiru wodnego

  • Łagodzi objawy nietolerancji laktozy
  • Profilaktycznie przy zakażeniach przewodu pokarmowego (Helicobacter pylori)
  • Wspomaga perystaltykę jelit
  • Leczy zaburzenia przewodu pokarmowego (biegunki, zaparcia)
  • Ochrania i stymuluje system immunologiczny
  • Zapobiega i leczy alergie , AZS i astmę
  • Prawdopodobnie zapobiega rozwojowi raka jelita grubego
  • Wpływa korzystnie na szkliwo, zapobiega próchnicy
  • Oczyszcza organizm i chroni przed toksycznym wpływem środowiska
  • Stanowi bogactwo witamin (PP, biotyny, B6, kwasu foliowego)
  • Wspomaga i łagodzi leczenie trądziku (tonik, woda do przemywania twarzy
  •  
  • Kryształy japońskie – hodowla

    Hodowlę kryształów japońskich może prowadzić właściwie każdy – jest ona mało wymagająca i prosta w swoim rozwoju i rozroście. Gotowy kefir wodny z kryształków japońskich smakuje jak delikatny, bezalkoholowy szampan – jednak smak nie każdemu może podejść

    Kryształy japońskie – hodowla krok po kroku

    WAŻNE!!!
    Otrzymanym starterem z kryształkami należy zająć się OD RAZU PO ICH OTRZYMANIU!
    Nie może on leżeć dniami lub tygodniami BEZ ZAINTERESOWANIA WŁAŚCICIELA!
    Brak pielęgnacji kryształów japońskich skutkuje ich zgniciem i w rezultacie można je wyrzucić do kosza.
  • Kryształy japońskie umieścić w plastikowym durszlaku.
  • Następnie przepłukać je pod strumieniem zimnej wody.
  • Umieść kryształy w plastikowym/szklanym, litrowym słoiku.
  • Zalej kryształy niewielką ilością ciepłej wody.
  • Dodaj ok. 4 łyżek cukru, rozmieszaj do rozpuszczenia się cukru.
  • Dopełnij roztwór zimną wodą do 1 litra (to w sumie 4 szklanki wody).
  • Do wody dorzuć ok. 6 rodzynek (lub 2 suszone morele lub figi).
  • Słoik przykryj gazą, zabezpiecz gumką recepturką.
  • Odstaw słoik w bezpieczne, ciepłe miejsce na 24-48 h.
  • Odcedź kryształki na plastikowym durszlaku.
  • Gotowy wodny kefir nadaje się do wypicia od razu (świeżość zachowuje do 24 h).
  • Powtórzyć wszystkie kroki cyklu (zalać wodą, dodać cukier itd.)
Ja dodaję również grejfrut ,limonkę i cytrynkę ,,,zauważyłam ,że im więcej kwasu tym bardziej gazowane wychodzi ,,,,
Spostrzeżenia po piciu ??
na pewno oczyszczam jelita i to  można zauważyć po wizytach w WC ...
Na początku słyszałam,że można pić do litra na dzień ...oczywiście są też osoby ,które żle znoszą picie tego eliksiru ...stąd obserwujmy siebie !
Ja jestem mega zadowolona i robię go codziennie bo tyle u Nas go schodzi ... :)